Hej :)
W dzisiejszym poście chciałabym porównać dwie bazy pod cienie do powiek: Avon i Artdeco.
Baza pod cienie Avon.
Od producenta:
Wodoodporna baza pod cienie do powiek zapewnia trwały makijaż przez cały dzień. Opowiednia do każdego odcienia skóry.
- przedłuża trwałość cieni
- wygładza, przygotowując powiekę do nałożenia makijażu
- zapobiega zbieraniu się cieni w załamaniach powieki
- może być stosowana ze wszystkimi typami cieni
Ode mnie:
Opakowanie: szklany, ładnie się prezentujący słoiczek. Pojemność to 3g.
Zapach, kolor, konsystencja, aplikacja: baza jest bezzapachowa, ma kolor beżowy (nazwa to light beige), jest kremowa, po aplikacji zasycha, matowa. Można ją nakładać zarówno palcem jak i syntetycznym pędzelkiem. Nakłada się na powiekę w łatwy sposób.
Działanie: wszystko to, o czym informuje nas producent jest spełnione. Cienie nałożone na tą bazę nie zbierają się w załamaniu, nie rolują się, spokojnie przetrwają cały dzień na powiekach, a nawet jeszcze dłużej. Podbija też odrobinę kolor cieni.
Termin ważności: trzy miesiące. Standardowo jak na bazę. Wiele dziewczyn skarży się, że baza szybko wysycha. Ze swojego doświadczenia wiem, że tak, szybciej wysycha jeżeli się o nią nie dba, tzn. gdy np. zdarza nam się dobrze nie dokręcić słoiczka lub gdy aplikujemy ja na powiekach, a następnie nie zakręcimy wieczka i tak leży dopóki nie skończymy robić makeup-u. Powiem też, że zaczyna wysychać po 3 miesiącach, czyli po upływie terminu ważności.
Podsumowując:
Jestem w trakcie czwartego słoiczka tej bazy, jak dla mnie jest niezawodna. Słyszałam wiele opinii na jej temat, zarówno dobrych jak i kiepskich. U mnie spisuje się rewelacyjnie i wiem, że kupię kolejne opakowanie. Cena bez promocji to 21zł, jednak w katalogach często jest na nią promocja i możemy ją kupić za ok. 12zł.
Baza pod cienie Artdeco.
Od producenta:
Zapobiega zbieraniu się cieni w załamaniach powiek, sprawia, że stają się wodoodporne. Cienie lepiej się rozprowadzają, mają intensywniejszy odcień i utrzymują się dłużej. Opuszkiem palca równomiernie nakładaj cienką warstwą na całą powiekę.
Ode mnie:
Opakowanie: plastikowe ale ładnie się prezentuje. Pojemność 5ml.
Zapach, kolor, konsystencja, aplikacja: Jest bezzapachowa, koloru beżowo-mlecznego. Baza ma konsystencję kremową, jest troche lepka, znajduja się w niej maleńkie drobinki. Można nałozyć ją palcami lub pędzelkiem syntetycznym. Na powiekę nakłada się w łatwy sposób.
Działanie: Baza spełnia obietnice producenta. Nakładając na przypudrowaną powiekę musimy pamiętać aby nabrać jej odrobinę i zaaplikować, w przeciwnym razie może zacząć się rolować. Odrobinę podbija kolor cieni, zwłaszcza perłowych, po nałożeniu matowego cienia drobinki są troszeńkę widoczne. Nałożone na nią cienie nie zbierają się w załamaniu przez cały dzień.
Termin ważności: 12 miesięcy.
Podsumowując:
Jest to bardzo dobra baza i jest mega wydajna, gdyż na powiekę nakładamy zaledwie odrobinę. Drobinki się w niej znajdujące nie powinny przeszkadzać, gdyż po nałożeniu matowego cienia prawie ich nie widać, a przy perłowym może nam tylko pomóc w wydobyciu większego blasku. Koszt to około 30zł.
Porównanie:
Kiedyś z moimi opadającymi powiekami miałam problem, gdy nakładałam cienie bez bazy to po dwóch godzinach zbierały się w załamaniach. Teraz już nie mam tego problemu. Obie te bazy u mnie sprawdzają się świetnie. Jednak gdybym miała wybierać, to wybrałabym bazę z Avonu, po pierwsze dlatego, że mam do niej dobry dostęp, po drugie cena jest niższa, a po trzecie jej konsystencja troche bardziej do mnie przemawia i podoba mi się ten mat, który pozostawia po aplikacji, przy okazji wyrównując koloryt powieki. Jednak myśląc inaczej baza z Avon ma tylko 3 miesiące ważności a Artdeco 12 miesięcy, przeliczając w ciągu roku zużylibyśmy 4 słoiczki bazy z Avon co wyniosłoby ponad 40zł. Zatem to już jest kwestia indywidualna. Polecam wypróbować obie. :)
Miałyście te bazy? Która według Was lepsza?
A może polecicie mi coś innego do wypróbowania?
FACE: klik
Pozdrawiam
Aga :)