wtorek, 30 grudnia 2014

Kolejny z wersji Sylwestrowych :)

Hej :)

Postanowiłam stworzyc jeszcze jedną propozycje makijażu Sylwestrowego. Nie miałam pomysłu w jakich będzie kolorkach, samo wyszło. :-D  Oto ona:


Twarz:
  • podkład Gosh X-Ceptional Wear Foundation, 12 Natural,
  • korektor NYC, odcień Light (pod oczy),
  • korektor Maybelline Affinitone, 02 Natural (na niedoskonałości),
  • puder sypki Ben Nye, odcień neutral Set,
  • bronzer i rozświetlacz Sleek - Face Contour Kit, Medium 885,
  • róż Avon, odcień Soft Plum.



Oczy:
  • baza pod cienie Artdeco,
  • cienie w kremie Maybelline Color Tattoo: 20-Turquoise Forever, 45-Infinite White,
  • kredki Oriflame: black i nude,
  • duraline Inglot,
  • paletka Sleek - Glory, cienie perłowe: overground (szampański), jubilee (szaro-srebrny), northern (grafitowy), picadilly (granat), victoria (turkus), cień matowy platform (jasny szary),
  • paletka Sleek - Ultra Matts V2, cienie matowe: ink (granat), flesh (brzoskwiniowy), pillow talk (biały), noir (czarny).
  • tusz Essence - LashMania.


 Brwi:
  • puder do brwi Golden Rose, nr 104,
  • korektor do brwi 3w1 Eveline.
Usta:
  • szminka Avon, kolor Pure Peony.

Opis kroków:
Po nałożeniu bazy pod cienie, aplikuję biały mat pod łuki brwiowe. Rysuje kreskę czarną kredką i rozcieram ją. W załamanie aplikuję szary, matowy cień. Następnie na kącik zewnętrzny pod ukosem ląduje granatowy cień, matowy. Na resztę powieki cień w kremie, biały z drobinkami, a na to cień w odcieniu szampana. Następnie na kącik zewnętrzny nakładam jeszcze perłowego granatu i odrobinę grafitu. Granice zacieram. W górę bleduję cieniem matowm, w odcieniu brzoskwinki. Kącik zewnętrzny dolnej powieki, 1/3 zaznaczam czarnym cieniem, a na to perłowy granat. Na dalszą jej część nakładam perłowy turkus, a w sam wewnętrzny kącik odrobinę perłowej szarości. Rysuje kreskę turkusowym cieniem w kremie, zmieszanym z duraline. Na linie wodną nakładam cielistą kredkę. Tuszuję rzęsy i gotowe. :)


To juz ostatni mój post przed Nowym Rokiem, a więc chciałam Wam życzyć wystrzałowego Sylwestra i szczęśliwego Nowego Roku 2015!

Dajcie znać czy podoba Wam się moja propozycja makijazowa?

Pozdrawiam
Agnieszka. :)

poniedziałek, 29 grudnia 2014

Ulubieńcy listopada i grudnia.

Hej :)
Dzisiaj chciałabym Wam przedstawić moich ulubieńców z miesiecy listopad i grudzień. Nie jest ich zbyt dużo, jednak myslę że są warci zobaczenia. :) 


  • Podkład Gosh X-Ceptional Wear Foundation. Ja mam w odcieniu 12 Natural. Jest to podkład bardzo dobrze kryjący o wykonczeniu matowym. U mnie sprawdza się rewelacyjnie. Nie przesusza i nie znika z twarzy.. Mam cerę mieszaną w kierunku do tłustej i po aplikacji podkładu mat utrzymuje mi się do 4 godzin, po czym odciskam nadmiar sebum bibułką matująca lub chusteczką higieniczną i tak przez kolejne 4 godz. mam spokój ze świeceniem się. Lubię go też za to, że daje naturalny efekt. Nie wybrałabym go gdybym szła na jakąś imprezę, która trwała by wiele godzin, ale na co dzień, jak najbardziej. Jednym z jego składników jest witamina E, posiada też mineralny filtr słoneczny. To jest już moje drugie opakowanie. :) 

    • Kredki do oczu Oriflame, seria The One. Ja mam dwie: black i nude. Są idealnie miekkie, dobrze się rozprowadzają i łatwo rozcierają. Odcień nude sprawdza się świetnie na linię wodną w codziennym makijazu. Mam je niedługo, lecz podbiły moje serce. :)

    • Matowe błyszczyki Manhattan. Ja mam odcień 93C My Mandarine i 51P Hint of Pink. Oba kolorki bardzo lubię. Jak na byłyszczyki, to dość długo utrzymują się na ustach, około 3 godz. Mają matowe wykończenie, a ja maty uwielbiam. :)

    • Pędzel 230/Luxe Pencil Zoeva. Pędzelek wielozadaniowy, precyzyjnie nałożymy nim cień w wewnętrzny kącik, zaaplikujemy cienie na dolną powiekę, rozetrzemy kreseczkę oraz nadamy głębi makijażowi aplikując cienie w załamanie powieki. Można nim też nałożyć korektor na pojedyńcze wypryski. Włosie jest mięciutkie. Wykonany perfekcyjnie! :)


    To wszyscy moi ulubieńcy. Dajcie znać czy coś Was zainteresowało lub czy macie, któryś z produktów i jesteście zachwycone tak jak ja?

    Pozdrawiam
    Agnieszka.

    wtorek, 23 grudnia 2014

    Elegancko na święta :)

    Hej :)
    Dzisiaj chciałam pokazać Wam elegancki makijaż na Świąteczne dni. Delikatniejsze i w neutralnych barwach oczy oraz pięknie podkreślone usta, myślę że znajdą wiele zwolenniczek. Ja ostatnio bardzo lubię taki look. Makijaż jest bardzo łatwy w wykonaniu i zapewne nikt nie będzie miał problemu z jego zrobieniem.
    Zapraszam :)

    Facebook: <klik>


    Twarz:
    • podkład Gosh X-Ceptional Wear Foundation, 12 Natural,
    •  korektor Maybelline Affinitone, 02 Natural,
    • puder ryżowy Paese, transparentny,
    •  bronzer Sleek Contour Kit, Medium,
    •  róż Sephora,07 pink flush.

    Oczy:
    • baza pod cienie Avon,
    • cienie Sensique, nr 102 "Glamour Pallette",
    • cień Inglot, nr 606 (złoto),
    • paletka Lovely - nude make up kit (beż, 'kawa z mlekiem', perłowy brąz, perłowy szaro-srebrny),
    • kredki Oriflame - The One, czarna i beżowa,
    • cień w kremie Maybelline, 40 - Permanent Taupe.

    Brwi:
    • cień do brwi Golden Rose nr 104.

    Usta:
    • pomadka Golden Rose - Velvet Matte, nr 05.
     

    Opis:
    Jak zawsze pod łuki brwiowe nakładam beżowy cień. W zewnętrznym kąciku aplikuję cień w kremie w odcieniu szarości z nutką brązu. Na to nakładam brąz z paletki Sensique. Na resztę powieki lądują dwa zmieszane odcienie piaskowego brązu, z tej samej paletki. W sam wewnętrzny kącik, jako akcent dodałam perłowy cień o kolorze szaro-srebrnym. Na 1/3 dolnej powieki nałożyłam ten sam cień w kremie co wcześniej. Na to i na resztę powieki dołozyłam odrobinę perłowego brązu. Rozcieram wszystko cieniem w kolorze 'kawy z mlekiem'. Aby wszystko lepiej sie prezentowało nałozyłam jeszcze palcem, odrobinę złota na sam środek powieki górnej. Przy linii rzęs narysowałam kreseczkę czarną kredką i roztarłam ją. Zaś na linię wodną aplikuję kredkę w odcieniu nude.

    Dajcie znać czy macie zaplanowany makijaż na Święta i czy bedzie on w neutralnych barwach, czy raczej zaszalejecie z kolorami?

    Pozdrawiam
    Agnes :)

    środa, 17 grudnia 2014

    Makijaż Świąteczny.

    Witajcie:)
    Dzisiaj chciałam Wam zaprezentować makijaż w kolorach Świątecznych. Oczywiście mój aparat nie oddał rzeczywistych kolorków, na żywo są one intensywniejsze. Usta można by zrobić czerwone, wtedy całość będzie się prezentowała bardziej elegancko. :)


    Twarz:
    • podkład Gosh X-Ceptional Wear Foundation, 12 Natural,
    • korektor Maybelline Affinitone, 02 Natural (na niedoskonałości),
    • puder sypki Paese, transparentny,
    • korektor rozświetlający Avon (pod oczy),
    • róż Sephora, 01 cinnamon spice,
    • bronzer i rozświetlacz Sleek Contour Kit, Medium.

    Oczy:
    • baza pod cienie Avon,
    • cień inglot 337 (kolor 'kawy z mlekiem' ),
    • paletka cieni Lovely - Nude make up kit: perłowy średni brąz, beż,
    • paletka Sleek - Curacao: perłowa zieleń, matowa czerń,
    • cień do brwi Golden Rose nr 104,
    • pigment Kobo, 507 gold dust,
    • kredka Manhattan, jasny brąz,
    • tusz Essence - LashMania.


    Brwi:
    • cień do brwi Golden Rose, nr 104,
    • korektor do brwi 3w1 Eveline.
    Usta:
    • matowy błyszczyk Manhattan, 93C My Mandarine.




    Opis:
    Gdy bazę mamy już nałożoną, zaznaczam załamanie powieki i troszkę powyżej, cieniem matowym koloru 'kawy z mlekiem'. W kącik zewnętrzny aplikuję chłodny brąz (cień do brwi) i wchodze nim w załamanie powieki. Odrobine jeszcze pogłębiam załamanie czarnym, matowym cieniem i wszystko blenduję. Na środek powieki nakładam perłową zieleń. W wewnętrzny kącik aplikuję na mokro, złoty pigment. Całą długość dolnej powieki zaznaczam matowym brązem, a na to odrobinę perłowego. Jasno brązową kredką zaznaczam linię wodną. Pod łuki brwiowe nakładam beżowy cień. Tuszuję rzęsy i gotowe. :)



    Dajcie znać czy moja propozycja przypadła Wam do gustu?

    Pozdrawiam
    Aga. :)

    sobota, 13 grudnia 2014

    Nominacja Liebster Blog Award 2014! :)

    Witajcie!
    Bardzo się cieszę, że zostałam nominowana do Liebster Blog Award 2014. Nominację otrzymałam od Evelyn's 50 Shades of Red, za co bardzo dziękuję. :)

    Co to takiego?
    "Nominacja do Liebster Blog Award jest otrzymywana od innego blogera w ramach uznania za “dobrze wykonaną robotę”. Jest przyznawana dla blogów o mniejszej liczbie obserwatorów, więc daje możliwość ich rozpowszechnienia. Po odebraniu nagrody należy odpowiedzieć na 11 pytań otrzymanych od osoby, która Cię nominowała. Następnie Ty nominujesz 11 osób (informujesz ich o tym) oraz zadajesz im 11 pytań. Nie wolno nominować bloga, który Cię nominował."
      

    Pytania, które otrzymałam:
    1. Twój ulubiony kolor?
    2. Szminka czerwona czy różowa?
    3. Jaką książkę ostatnio czytałaś?
    4. Twoje ulubione perfumy?
    5. Usta matowe czy błyszczące?
    6. Twoje wymarzone miejsce na wakacje?
    7. Twój ulubiony zespół muzyczny/artysta?
    8. Najlepszy film na zimowy wieczór?
    9. Herbata czarna, zielona, czy owocowa?
    10. Psy czy koty?
    11. Góry czy morze?

    Odpowiedzi:
    1. Czerwony.
    2. Czerwona na wieczorne wyjścia, różowa na co dzień.
    3. "I tylko niebo..."
    4. Pur Blanca z firmy Avon.
    5. Zdecydowanie matowe.
    6. Wymarzone, które mam nadzieje, że się spełni to Hiszpania.
    7. Enej, uwielbiam!
    8. "Gwiazd naszych wina"
    9. Czarna.
    10. I psy i koty :)
    11. Morze. 


    Blogi, które nominuję:
    1. http://kosmetycznykufereksylwii.blogspot.com/
    2. http://zielonookamejkap.blogspot.com/
    3. http://tobeastonefox.blogspot.com/
    4. http://agalubi.blogspot.com/
    5. http://mugsbeauty.blogspot.com/
    6. http://www.kociolek-rozmaitosci.blogspot.com/
    7. http://www.madzsch93.blogspot.com/
    8. http://blondhairdoll.blogspot.com/
    9. http://kreatywnoscnapaznokciach.blogspot.com/
    10. http://makeup-joannadobosz.blogspot.com/
    11. http://evellmakeup.blogspot.com/


    Moje pytania:
    1. Ulubiony podkład do twarzy?
    2. Szpilki, czy baleriny?
    3. Kosmetyk, bez którego nie możesz się obejść?
    4. Ulubiona piosenka?
    5. W wolnym czasie książka, czy film?
    6. Ulubiona pora roku?
    7. Na co dzień naturalny look, czy makeup?
    8. Tusz pogrubiający, czy wydłużający?
    9. Szminka, czy błyszczyk?
    10. Ulubiona paletka cieni?
    11. Ulubiony sport?

    Mam nadzieję, że dołączycie do zabawy, jest to fajny sposób aby poznawać nowe, ciekawe blogi. :)

    Pozdrawiam
    Aga.



    czwartek, 11 grudnia 2014

    Makijaż sylwestrowy :)

    Hej :)
    Jako, że sylwester już tuż tuż, postanowiłam wykonać makijaz sylwestrowy z brokatem.
    Wszystkie maniaczki makijażu zapraszam do obejrzenia zdjęć, może Was czymś zainspiruję. :)
    Jest to kolorowa propozycja, bo przecież w ten dzień możemy pobawić się kolorem i błyskotkami.


    Twarz:
    • podkład Gosh X-Ceptional Wear Foundation, 12 Natural,
    • korektor Maybelline Affinitone, 02 Natural,
    • puder sypki Ben Nye, odcień Neutral Set,
    • bronzer Sleek Contour Kit, Medium,
    • róż Makeup Revolution, odcień Treat.


    Brwi:
    • puder do brwi Golden Rose, nr 104,
    • korektor do brwi Eveline Art Scenic, brown.
     Usta:
    •  pomadka Golden Rose Vision Lipstick, nr 110.


    Oczy: 
    • baza pod cienie Avon,
    • czarny eyeliner Wibo,
    • kredka wykręcana Avon Glimmerstick, odcień starry night blue,
    • duraline Inglot,
    • tusz Essence Lashmania,
    • cienie z paletki Sleek Glory: overground (perłowy, szampański kolor), jubilee (perłowy szary), picadilly (perłowy granat),
    • cienie z paletki Sleek Ultra Mattes V2 Darks: ink (matowy granat), highness (matowy fiolet), dune (matowy, piaskowy kolor), pillow talk (biały mat),
    • fuksjowy brokat, bez nazwy.


    Opis kroków: 

    Po nałożeniu bazy, pod łuki brwiowe nakładam biały mat. Następnie załamanie powieki zaznaczam matowym fioletem i rozcieram w górę kolorkiem 'piaskowym'. W zewnętrznym kąciku aplikuję granatowy mat. Wewnetrzny kącik zaznaczam perłowym cieniem w kolorze szampana. Na środek powieki nakładam odrobinę tego samego fioletu co w załamaniu, a na to za pomocą duraline przyklejam brokat w kolorze fuksji. Dodatkowo w zewnętrzny kącik aplikuję troszkę perłowego granatu. Na 1/3 dolnej powieki zaczynając od zewnątrz nakładam granatową kredkę i rozcieram ją perłowym granatem. Następnie na  środek aplikuję perłowy, szary cień i odrobinę jeszcze szampańskiego koloru w sam wewnętrzny kącik. Oczywiście przy nakładaniu wszystko ładnie blęduję i zacieram granice. Rysuję kreseczkę czarnym eyelinerem, a na linię wodną nakładam tą samą co wcześniej, granatową kredkę. Tuszuję rzęsy i sylwestrowy look gotowy. :)


    Jak Wam się podoba moja propozycja?

    Pozdrawiam
    Aga.

    wtorek, 9 grudnia 2014

    Pędzle Sunshade Minerals. Recenzja.

     Hej :)
    Dzisiaj chciałam Wam opowiedzieć o pędzlach,  których używam codziennie i które, u mnie świetnie się spisują, a można je kupić w rewelacyjnej cenie.


    Pędzle Sunshade Minerals stworzone są przez markę LancrOne. Wykonane są z wysokiej jakości włosia syntetycznego HD. Rączki pędzli wykonane są z bambusa i są krótkie. Etui zrobione jest z naturalnego lnu.  Ja zakupiłam zestaw 9 pędzli.



    1. Pędzel do nanoszenia pudru sypkiego, mineralnego czy też brązującego. Ah, jaki ten pędzel jest mięciutki, można nim się miziać i miziać :) Skuwka jest okrągła. Jest to mój ulubiony pędzel z całego zestawu. Włosie jest sprężyste, bardzo dobrze rozprowadza się nim puder, zarówno w formie sypkiej jak i prasowanej.





    2. Pędzel skośnie ścięty, do nanoszenia różu, rozświetlacza, czy bronzera. To nie jest mój ulubiony pędzel. Trochę mnie zawiódł, bo myślałam, że będzie większy. Jednak włosie jest tak samo miękkie jak w tym do pudru. Najmniej przeze mnie używany, a jak już po niego sięgnę to aplikuję nim rozświetlacz.


    3. Pędzel do nakładania korektora. Jak dla mnie, ten mógłby być odrobinę mniejszy. Jednak dobrze się spisuje w swojej roli.



    4. Pędzel o przekroju owalnym, do blendowania. Mój drugi ulubieniec z tego zestawu. Super sprawdza się zarówno przy blendowaniu jak i nakładaniu cienia na całą powiekę. Jest dość duży jak na pędzel tego typu i dlatego szybko, za jednym pociągnięciem nałożymy nim cień na powiekę.




    5. Pędzel do cieniowania, skośnie ścięty. Z tym także nie za bardzo się polubiłam. Jak dla mnie jest mało przydatny. Do blendowania wolę jego poprzednika.



    6. Pędzel "kulka". Ma okrągły przekrój, fajnie się sprawdza do nanoszenia cienia w zewnętrzny kącik lub w załamanie powieki.




    7. Pędzel skośnie ścięty. Swego czasu używałam go do nakładania cienia na brwi i nawet się w tej roli sprawdzał, jednak teraz wolę cieńszy do tego celu. Do narysowania kreski uważam, że jest zbyt gruby.



    8. Pędzel do malowania ust. Kształt malutkiego "kociego języczka". Bardzo fajny pędzelek. Super rozprowadza pomadkę czy błyszczyk.


    9. Spiralka. Możecie pomyśleć, że spiralka to tylko spiralka, ale ta jest świetna. Służy mi do wyczesywania nadmiernej ilości cienia z brwi.


    Całość prezentuje się tak:



    Podsumowując:
    Za cenę 40zł mamy 9 bardzo dobrych pędzli, wykonanych z wysokiej jakości włosia. Z całego zestawu trzy pędzle mnie trochę zawiodły, ale ogólnie bardzo się cieszę, że je mam. Pędzle bardzo długo testuję, bo to już prawie rok! I wiecie co, w ciągu tego czasu nie wypadł mi ani jeden włosek, z żadnego pędzla! To świadczy, że są porządnie wykonane. Potrzebowałam kilku pędzli, a nie miałam zbyt dużo funduszy na ten cel i postanowiłam zaryzykować, kupiłam ten zestaw. Gdy otworzyłam paczkę to nie byłam, aż tak zachwycona, myślałam, że za taką cenę nie mogą być dobre. Na szczęście się myliłam i pędzle służą mi do dziś i myślę, że jeszcze trochę posłużą. Czyści się je bardzo dobrze, ja robię to szamponem. Dołączone jest do nich lniane etui, u mnie ono leży, czasami gdy gdzieś wyjeżdżam to pakuję w nie pędzelki. Zwolenniczki dłuższych rączek, będą  zawiedzione, gdyż te pędzle mają dość krótkie trzonki, długość pędzli to od 13,5cm do 14,5cm. Ja kupiłam swoje na allegro, jednak widziałam je także na stronie wizazysci.pl. Myśle, że są warte zakupu i wypróbowania.

    Miałyście? Co o nich myślicie?

    Pozdrawiam,
    Agnes.

    wtorek, 2 grudnia 2014

    Makeup w dwóch wersjach.

    Witajcie :)
    Makijaż dzisiejszy wykonałam kultową paletką firmy Sleek - Oh So Special. Zapewne wszyscy o niej słyszeli i większość z Was ją posiada. Przedstawiony makeup wykonamy wyłącznie tą paletką. Uwielbiam ją, gdyż ma w sobie wszystkie cienie jakich nam potrzeba, zarówno maty jak i perły. Można nią stworzyć wiele pięknych makijaży. Makeup przedstawię w dwóch wersjach. Zatem zapraszam do ogladania.

    Oto pierwsza, lżejsza wersja makijażu:


    Teraz druga, mocniejsza: 


    Twarz:
    • podkład Gosh - X-Ceptional Wear Foundation, 12 Natural,
    • korektor Maybelline Affinitone, 02 Natural,
    • puder sypki, transparentny My Secret,
    • bronzer i rozświetlacz Sleek - Face Contour Kit, Medium,
    • róż Sephora, 07 Pink Flush. 
    Brwi:
    • puder do brwi Golden Rose, nr 104.
    Oczy:
    • baza pod cienie Avon, Light Beige,
    • paletka Sleek - Oh So Special, cienie: Bow (matowy beż z odrobiną różu), Ribbon (ciepły, matowy róż), Gift Basket (perłowy brąz), Glitz (perłowy szary), Gateau (perłowy, chłodny róż), Wrapped Up (chłodny, matowy brąz), Noir (matowa czerń),
    • czarny eyeliner Wibo (w wersji drugiej makijażu),
    •  tusz do rzęs Essence - LashMania.
    Usta:
    • wersja I: pomadka Avon - Extra Lasting, odcień Sunkissed Ginger,
    • wersja II: pomadka Golden Rose - Velvet Matte, nr 05.
     

    Opis kroków:
    Na bazę pod cienie aplikuję matowy brąz w kącik wewnętrzny i zewnętrznygórnej powieki oraz w kącik zewnętrzny dolnej. Na środek powieki górnej nakładam matowy róż. Następnie tam, gdzie mamy brąz aplikujemy perłowy odcień brązu. Następnie na środek powieki górnej na nasz róż, nakładamy perłowy róż. Granice oczywiście blędujemy. Na całą dolną powiekę oprócz zwenętrznego kącika nakładamy cień szary, perłowy. Aby makijaż nabrał głębi na górną i dolną powiekę w kącik zewnętrzny dodajemy odrobinę czarnego matu. Kreskę eyelinerem rysujemy lub nie, jak kto woli :) Tuszujemy dwa razy rzęsy maskarą i gotowe! :)
     

    Dajcie znać, którą wersję byście wybrały?
     
    Pozdrawiam
    Agnieszka :)