Hej :)
Święta kojarzą mi się z kolorami czerwonym i złotym, i w tej właśnie kolorystyce stworzyłam makijaż. Czas biegnie nieubłagalnie, dlatego dziś makeup Świąteczny. Mówią, że nie łączy się mocnego oka z mocnymi ustami, lecz uważam, że makijaż jest po to aby się nim bawić, tworzyć różne kombinacje i nikt nam tego nie zabroni. Oczywiście, gdyby zrobić usta w kolorze nude, to też wyglądałoby to super. Zapraszam do oglądania. :)
Twarz:
- podkład Max Factor - Face Finity 3 in1, light ivory 40,
- korektor Maybelline Affinitone, nr 01 - Nude Beige,
- puder sypki, ryżowy Ecocera,
- bronzer z paletki do konturowania Sleek Contour Kit, Medium,
- róż Freedom Makeup, odcień Angelic,
- rozświetlacz Freedom Makeup, odcień Glow.
Brwi:
- puder do brwi Golden Rose, nr 104,
- korektor 3w1 do brwi, Eveline, kolor brown.
Oczy:
- jako baza cień w kremie Maybelline Color Tattoo, Creme De Rose,
- paletka Freedom Makeup - Mattes Kit 1, ciepły brąz,
- cienie Inglot: cielisty (330), pomarańcz (383), stare złoto (606), miedź (605),
- paletka Sleek - Glory, czerwień matowa i perłowa,
- eyeliner Maybelline Lasting Drama, czarny + duraline Inglot,
- złoty pigment Kobo,
- czarna kredka Oriflame,
- tusz do rzęs Maybelline, So Coture.
Usta:
- pomadka Rimmel, seria Kate, nr 10.
Wolicie odważne makijaże, czy raczej stawiacie na klasykę i kolory nude?
Pozdrawiam,
Aga :)
Usta boskie ;)
OdpowiedzUsuńAle Ci ładnie w takiej szmince! Nie powinnaś się z nią rozstawać ;D
OdpowiedzUsuńCudownie wyszedł :)
OdpowiedzUsuńbardzo ładnie zrobiony makijaż! :)
OdpowiedzUsuń