poniedziałek, 1 lutego 2016

PaeseBOX - pierwsze wrażenie + wyniki rozdania


Hej :)

Zacznę od przedstawienia wyników rozdania. 
Nagrodę główną wygrała Pani z nr 25
Jowita Puzio
Nagrodę pocieszenia wygrał nr 23
Truskawkowy Świat

Serdecznie gratuluję :)
Adres do wysyłki proszę wysłać na e-mail: agness.makeup@gmail.com
Na kontakt czekam do 7 dni.

Jakiś czas temu, zobaczyłam na profilu fb Paese, że z końcówek serii utworzyli pudełeczka w których mieścić się miało 8 różnych kosmetyków. Koszt takiego pudełka to 49zł. Postanowiłam, że zaryzykuję i zamówię box. Dziś chciałam Wam opowiedzieć o produktach, jakie kryło moje pudełeczko.


Znalazły się w nim:

1. Kamuflaż w kremie, nr 05 naturalny. Niestety dla mnie zbyt pomarańczowy. Konsystencję ma kremową i ma bardzo dobre krycie.
2. Matujący podkład z kwasem hialuronowym, Velvet Lush. Przyjemnie się go aplikuje, jest taki jakby aksamitny, jednak moim zdaniem nie jest to podkład matujący. W ogóle nie zastyga, konieczne jest jego przypudrowanie, a krycie ma bardzo słabe.
3. Puder sypki, naturalny. Z Paese bardzo lubię pudry bambusowy i ryżowy, więc mam nadzieję że i ten będzie fajny. Na dzień dzisiejszy odrobinę za ciemny, jednak myslę że na lato będzie jak znalazł. :)
4. Matowy cień do powiek, w kolorze Kaszmir. Dość chłodny różo - fiolet. Na pewno wykorzystam w niejednym makijażu. 
5. Automatyczna kredka do oczu, kolor Olive Glam. Ładny odcień oliwkowej zieleni, z drugiej strony aplikator do rozcierania. Przyda się. :)
6. Błyszczyk do ust holiday dreams, nr 1. Ma cudowny zapach, taki egzotyczny, dość lepki po nałożeniu, przezroczysty z malutkimi drobinkami.
7. Pomadka z dodatkiem oleju arganowego, nr 52. Piękny odcień pomarańczowej czerwieni. Łatwo sunie po ustach, daje uczucie nawilżenia, a w dodatku kolor utrzymuje się dość długo, oczywiście jedzenia nie przetrwa. 
8. Lakier do paznokci, nr 124. Kolor brudnego fioletu, wpadający w bordo. Zwykłych lakierów obecnie nie używam, przerzuciłam się na hybrydy.


Myślę, że za tę cenę warto było skusić się na pudełeczko, gdyż znajdowało się w nim 8 pełnowymiarowych produktów. Jako, że wcześniej nie miałam okazji mieć z Paese nic prócz pudrów to chętnie przetestuję kosmetyki z boxa.

Dajcie znać, czy zawartość przypadła Wam do gustu, a może któraś z Was także skusiła się na zakup PaeseBOX ?

Pozdrawiam,
Aga :)

9 komentarzy:

  1. Taką szminkę bym przytuliła :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo dziękuję<3
    Ja tego boxa zamawiałam parę miesięcy temu,jak był za 39 zł i byłam zadowolona;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Kurczę, jakbym wiedziała to bym na pewno zamówiła, bo moim zdaniem się bardzo opłaca. Ja sam puder kupuję za 35 zł :(

    OdpowiedzUsuń
  4. Dzięki :)
    Ale się cieszę, dawno nie udało mi się czegoś wygrać ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. świetna zawartość, wszystko by mi się przydało przetestować:D

    OdpowiedzUsuń
  6. Świetne pudełko i to za małe pieniądze :)

    OdpowiedzUsuń