środa, 17 czerwca 2015

Miętowy makijaż

Witajcie :)
Zielonego i niebieskiego boi się nie jedna kobieta, łatwo jest przesadzić z tymi kolorami. Jednak odpowiednio wykonany makeup, nawet w tak odważnych kolorach, podkresli naszą urodę i doda kobiecości. Ja dziś prezentuję makijaż w którym zmierzyłam się z tymi własnie barwami, jak mi poszło? Oceńcie sami... :)


Twarz:
  • podkład Pierre Rene -  Skin Balance, nr 20 - champange,
  • korektor Maybelline Affinitone, nr 01 - nude beige,
  • puder w kompakcie Rimmel Stay Matte, nr 001 - transparentny,
  • kuleczki brązujące Avon,
  •  róż Bell, nr 053.

Brwi:
  • puder do brwi Golden Rose, nr 104,
  • korektor do brwi Eveline Art Scenic, brązowy.



Oczy:
  • baza pod cienie Avon,
  • duraline Inglot,
  • tusz Essence Lashmania,
  • kredka Avon SuperShock, odcień aqua pop, (do połowy dolnej powieki)
  • kredka Oriflame, Nude,
  •  cienie Inglot, nr 330 - beżowy i 337 - chłodny brąz,
  • paletka Makeup Revolution - Mermaids vs Unicorns, cienie: 1) jasna jabłuszkowa zieleń (1/3 wewnetrznego kącika), 2) miętowy (górna powieka), 3) turkusowy (dolna powieka), 4) szaro-czarny z drobinkami (odrobine w zewnetrzny kącik),
  • cień w kremie Maybelline Color Tattoo, odcień 25-Everlasting Navy (kreska).

Usta:
  • paletka do ust Sleek Mardi Gras, zmieszałam kolory Firework i Masquerade.



 Jak Wam się podoba moja propozycja makijażowa?

Pozdrawiam
Aga :)

7 komentarzy:

  1. Super ;-) ja bardzo lubię dodać trochę niebieskich kolorów do mojego makijażu ;-)

    OdpowiedzUsuń
  2. Pasuje Ci ten kolor, ja należę do tych osób, które jednak boją się mocnych kolorów w makijażu oczu :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Makijaż ładny. Pasuje Ci! :) Ja jednak źle czuję się w niebieskościach...

    OdpowiedzUsuń
  4. Makijaż bardzo ładny, lubię takie kolorki na oczach. :)

    OdpowiedzUsuń
  5. slicznie malujesz, super kolorki i cudny efekt koncowy :)

    OdpowiedzUsuń