piątek, 29 sierpnia 2014

Pomarańczowo mi :)

Witajcie!
Dzisiaj chcę Wam zaprezentować makijaż, który pięknie podkreśli przede wszystkim niebieską tęczówkę. :) Oczywiście brązowookie też będą zadowolone. :) Powoli trzeba zaczynać przechodzić w jesienne barwy, dlatego wybrałam takie kolorki. Zapraszam wszystkie z Was do odwzorowania tego makijażu na sobie, będzie mi bardzo miło. :)
A więc przechodzimy do zdjęć.




Użyte kosmetyki:
Twarz:
  • podkład Revlon Colorstay, nr 150 buff,
  • korektor pod oczy NYC - Liquid Concealer, odcień light,
  • puder sypki, transparentny My Secret,
  • brązer Sleek, Face Contour Kit, medium,
  • róż Sephora, nr 01 cinnamon spice. 
Brwi:
  • cień z paletki Sleek, Ultra Mattes V2 Darks, o nazwie paper bag,
  • korektor do brwi Eveline w odcieniu brown.
Oczy:
  • baza pod cienie Avon,
  • cień Inglot, nr 383M,
  • paletka Sleek, Ultra Mattes V2 Darks, cienie: noir, pillow talk, fern,
  • paletka Sleek, Curacao, cienie: tequila sunrise, green martini, 
  • pigment Kobo, nr 507 gold dust,
  • biała kredka Essence,
  • tusz do rzęs Essence, Lashmania,
  • eyeliner czarny, Wibo.
Usta:
  • błyszczyk Manhattan, colour splash, nr 93c my mandarine.
Opis kroków:
Na całą powikę nakładam bazę pod cienie, to przepruszam matowym, białym cieniem z paletki Ultra Matte V2 Darks, ten sam cień nakładam pod łuk brwiowy. Następnie na całą powiekę ruchomą, oprócz wewnętrznego i zewnętrznego kącika, nakładam piękny, matowy pomarańcz z Inglota. Kącik zewnętrzny i załamanie zaznaczam matowym, czarno-szarym cieniem z paletki V2 Darks. Na ten czarno-szary cień nakładam zgniłą, perłową zieleń z paletki Curacao. W kącik wewnętrzny aplikuję obficie złoty pigment z Kobo. Oczywiście nakładając cienie od razu wszystko blęduję. Zewnętrzny kącik dolnej powieki zaznaczam ciemno zielonym, matowym cieniem z paletki V2 Darks, zaś na środek kierując się do wewnętrznego kącika aplikuję perłowy pomarańcz. Maluję cienką kreseczkę, czarnym eyelinerem i tuszuję rzęsy. Gotowe :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz